W ostatni czwartek przestałam się śmiać...
Przyszłam jak zwykle rano do stajni i odkryłam pierwszy zonk! Brak wody. Rury doszczętnie zamroziło, łącznie z tymi w łazience i kuchni. Poidła w boksach nie działają, na padokach to już w ogóle, a śnieg sypie i wiatr zawiewa. Całe szczęście, że Czarek był w domu, bo zdołał przywieźć mi "zza płota" wodę w beczce (którą napełniał u nas w łazience przy pomocy prysznica). Dzięki temu mogłam ponalewać wody koniom, które zostały w boksach.
Potem przyjechał Pete z Helen i podjęli próby rozmrażania rur i bojlera poprzez włączenie ogrzewania wszędzie gdzie się dało. Niestety nie było szans, gdyż wiatr skutecznie obniżał temperaturę.
Po południu było jeszcze gorzej, więc została podjęta decyzja, że wszystkie konie schodzą do boksów. Pete znalazł działający kran przy domu landlorda i woził wodę w beczkach, najpierw samochodem, ale potem musiał już w taczce. Śnieg cały czas sypał i po prostu dojazdówki do posesji stały się nieprzejezdne.
Następnego dnia cały kraj stanął... Ja miałam wolne, a Czarka przed siódmą rano zawrócili z trasy do domu.
I powiem wam wszystkim szczerze, że w czwartek rano rozpłakałam się na tym mrozie z bezsilności. W Polsce przy -20 nigdy nie miałam sytuacji, że nam rury zamarzły, czy nie było wody w stajni. Wiadomo było, że przyjdzie zima i wiadomo było jak się do niej przygotować. Pracowało się normalnie, bez jakichś specjalnych dramatów.
Tutaj taka prawdziwa zima przychodzi raz na 5-6 lat i nie ma żadnej prewencji! Bardziej opłaca się zatrzymać cały kraj na tydzień niż utrzymywać pługi, czy kłaść rury w ziemi. Tak, też się kiedyś śmiałam z Anglików i byłam takim hejterem.
Jakoś tak w sobotę wróciła normalna angielska zima, czyli wilgotno, +8 stopni i "czasem słońce, czasem deszcz". W stajni wszyscy świętowali, że rury odmarzły i mamy wodę.
Potraktowaliśmy to wszystko jako nauczkę, m.in. że nie należy być burakiem i śmiać się, że ktoś jest "nieprzystosowany"...
Chyba nikt o zdrowych zmysłach nie lubi ataku zimy.
OdpowiedzUsuńWczoraj spotkałem mojego znajomego i powiedziałem mu że na pewno bardzo dobrze zrobi jak zdecyduje się na bardzo dobre suplementy że sklepu Natural Pharmaceuticals http://natural.pl/ .
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jest, zgadzamy się w 100%
OdpowiedzUsuń